Zniknięty ksiądz. Moja historia

1. 

   Początkujący Recenzent

   Ocena: 5/5

   Opinia potwierdzona zakupem

   Dodana przez Mariusz W. w dniu 2022-03-01

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   2 z 3 osób uznało recenzję za przydatną

   Życiowa, przemawia do głębokiej refleksji i przemyśleń oraz przewartościowania niektórych spraw. Oby więcej było takiej literatury faktu. Polecam serdecznie

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
2. 

   Początkujący Recenzent

   Ocena: 4/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Agnieszka B. w dniu 2022-02-07

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   23 z 32 osób uznało recenzję za przydatną

   Nie ukrywam, że nie mogłam się doczekać chwili, gdy ta książka wpadnie w moje ręce (pochłonęłam ją w kilka godzin!). Chciałam ją przeczytać, ponieważ chciałam poznać życie kapłańskie od „tej drugiej strony”. I nie zawiodłam się.
   
   „Zniknięty ksiądz” opowiada między innymi o tym, jak bardzo człowiek potrzebuje bliskości drugiej osoby. I ksiądz nie jest tu żadnym wyjątkiem. Już w seminarium wpaja się młodym klerykom, że poświęcają się Chrystusowi, a ich samotność i celibat mają im pomóc w podążaniu wyznaczoną dla nich drogą. A potem ci mężczyźni - pełni wiary, ambicji i wielkich planów trafiają do poszczególnych parafii, gdzie ich wyobrażenia o kapłańskim życiu zderzają się z rzeczywistością. I dla wielu w tym miejscu zaczyna się dramat. Nie dla wszystkich, ale dla sporego grona.
   
   Czytając książkę można znaleźć epizod, gdzie instytucja kościoła porównana jest do dużej korporacji. I jest to według mnie bardzo trafne spostrzeżenie. Bo ksiądz, jak normalny szczur korporacyjny (przepraszam, jeśli to określenie kogoś obraża – to nie jest moją intencją) ma nad sobą przełożonego. A ON swojego przełożonego. A ten kolejnego. Tworzy się drabinka - od zwykłego szaraczka do najwyższego bossa. I ten mały pionek nie ma wpływu na decyzje „tych na górze”. Widzi, że system jest zły, widzi problemy, ale sam nic nie może z nimi zrobić. A szefostwo woli ignorować skargi lub przymykać na nie oko niżeli interweniować. Czasami w obawie o reputację, czasami ze względu na koszty, ale olewa temat. Nie jest tak?
   
   Książka Marcina Adamca pokazuje, z jakimi problemami zmagają się ludzie skazani – powtarzam SKAZANI na samotność. My po swojej pracy wracamy do bliskich – współmałżonków, rodziców, dzieci. Oni nie mają nikogo. A przynajmniej nie mogą mieć. A ja się pytam – dlaczego? Dlaczego nie mogą mieć swoich rodzin, które wspierałyby ich w tej trudnej pracy? - Bo taki system panuje w kościele. I przez taki system kościół traci nie tylko kapłanów, którzy ostatecznie zrzucają sutannę, ale również wiernych, szczególnie tych młodych, którzy nie są ani ślepi, ani głupi.
   
   Jeśli ktoś liczy w tej opowieści na jakieś sensacyjne smaczki, to już spieszę donieść, że takich nie znajdziecie. Prawda jest taka, że nie byłam zbytnio zaskoczona tym, co autor przedstawił na łamach poszczególnych stron. Mam oczy i widzę więcej, niż niektórzy by chcieli. Zresztą, sam Marcin zaznacza, że to co napisał, nie jest żadnym reportażem, nie jest oskarżeniem w konkretne osoby i nie ma na celu kogokolwiek obrazić. Opisuje jedynie życie od tej drugiej strony. Strony, którą część księży stara się (lub jest zmuszona) przed nami ukrywać.
   
   Ktoś złośliwy powie, że tą książką autor próbuje się wybielić, oczyścić ze wstydu po porzuceniu kapłaństwa, przerzucić winę na kogoś innego. Nic bardziej mylnego. Pan Adamiec jest szczery do bólu i otwarcie mówi, że nie był dobrym księdzem. Że ta maszyna go pożarła, przeżuła i wypluła. Że stracił wiarę w Boga, a odzyskał ją dopiero po tym, jak zrzucił kajdany dotychczasowego życia. Że kościół za bardzo ogranicza nie tylko księży, ale i wiernych.
   
   Ogromnie się cieszę, że autor zdecydował się opisać i wydać tą książkę. Gdzieś w którymś rozdziale było wspomniane, że jedna osoba nie zmieni tego systemu. Że jego głos zostanie uciszony, a ON sam ukarany za jawną krytykę. Tą książką Marcin może sprawić, że jednak coś się zmieni. Że kościół zostanie zmuszony do tego, by się zreformować. Że jego grzeszki ujrzą światło dzienne, ale nie po to, by upaść jeszcze niżej, ale by w końcu odbić się od tego dna, na którym już wygodnie osiadł.
   
   Na to przynajmniej liczę.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
3. 

   Super Recenzent

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Marlena W. w dniu 2022-04-09

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

   „Zniknięty ksiądz. Moja historia” to książka napisana przez byłego księdza. Do seminarium wstąpił z powołania, a gdy zostaje księdzem i rozpoczyna swoją pracę z czasem robi się coraz gorzej i gorzej… Samotność, nałogi, choroba, poważny wypadek i wreszcie utrata wiary… Historia autora stanowi jednak jedynie część tej książki, bo poprzedzają ją liczne anegdoty – pewne wycinki z życia kapłańskiego oraz dłuższe historie konkretnych księży. Jest jednak pewien zgrzyt, gdyż autor na koniec książki stwierdza, że nie jest to reportaż i nie przedstawione zostały tutaj fakty ani zdarzenia. Jednak to właśnie te konkretne przykłady pokazują pewne struktury Kościoła Katolickiego.
   
   Moje wrażenia? Hmmm… Nie można oczywiście wrzucać wszystkich do jednego worka, ale po przeczytaniu tej książki było mi po prostu bardzo smutno KROPKA.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
4. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Krzysztof R. w dniu 2022-04-05

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

   Bardzo ciekawa książka. Na początku nie do końca byłem do niej przekonany, nie lubię tego typu książek. Przekonała mnie opinia mojej koleżanki, pożyczyłem ją od niej i nie żałuję. Otworzyło mi to w pewnym sensie oczy na pewne kwestie związane z kościołem. Jestem osobą wierzącą i ciężko mi było uwierzyć w to, co jest w niej napisane. Przede wszystkim ciężko mi było to zrozumieć. Pragnąłbym, żeby to wszystko było nieprawdą, jednak niestety tak nie jest. Warto przeczytać tą książkę, aby spojrzeć inaczej na wszystko.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
5. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Blogerski Ś. w dniu 2022-04-04

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

   Bardzo dobrze napisana stylowo książka. Autor ma lekkie pióro, potrafi dobrać słowa w taki sposób, aby wpadały prosto do głowy czytelnika i zostawały na długo. Bardzo realistyczna książka, pokazuje nam kościół od wewnątrz, warto się temu przyjrzeć, zastanowić i wyciągnąć wnioski. Wiele osób na pewno nie zgodzi się z tym, co jest w niej napisane, jednak dobrze jest to wszystko przemyśleć. Mi w pewnym sensie otworzyła oczy, czasami nie chce się wierzyć we wszystko czego się dowiemy, jednak daje do myślenia. Polecam.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 8 recenzji

Komentarz

Twoja ocena:

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5

Jestem użytkownikiem produktu i opinia jest moim własnym zdaniem. Potwierdzam zapoznanie z zasadami dodawania i pisania recenzji

Dodaj recenzję